Na wzgórzu na którym wcześniej stał krzyż, proboszcz Abundus Heinzel rozpoczął budowę kaplicy. 7 sierpnia 1735 roku, kamień węgielny pod kaplicę wmurował opat Benedikt Seidel. Od tego czasu wzgórze nosi nazwę wzgórza  Świętej Anny, a kaplica pełniła funkcję kaplicy brackiej dla założonej tutaj rok wcześniej konfraterni świętych Anny i Joachima.. Po niecałym roku 25 lipca 1736 roku ukończona kaplica została konsekrowana przez opata krzeszowskiego w asyście duchowieństwa z sąsiednich parafii. Pierwsze uroczyste nabożeństwo odprawił opat w dniu następnym.

Budową kaplicy kierował współpracujący z krzeszowskimi cystersami budowniczy Joseph Anton Jentsch z Lubawki (głowny budowniczy kościoła bazylikowego pw. Łaski NMP w Krzeszowie). Nie wiadomo kto był autorem architektonicznego projektu kaplicy.

Od wtedy  każdego roku 26 lipca odbywał  się odpust św. Anny. Uroczysta procesja ciągnęła ulicami  z kościoła parafialnego na szczyt wzgórza by uczcić matkę Jezusa uroczystym nabożeństwem. Kaplica nie mieściła wszystkich uczestników, większość stała przed kaplicą, dlatego kazanie było głoszone z prowizorycznej ambony na zewnątrz budynku.

Wyposażenie kaplicy jest dosyć skromne. We wnętrzu kaplicy zachowała się ambona z 1814 roku, barokowe organy oraz tabernakulum. Przed wejściem do kaplicy znajduje się rzeźba patronki kaplicy św. Anny oraz obelisk zwieńczony krzyżem. W 1990 roku z kaplicy skradziono gotycką figurkę św. Anny, rzeźbę Matki Boskiej z Dzieciątkiem, figurki aniołków oraz lichtarze.

Na największą uwagę w bogaczowickiej kaplicy zasługuje jej znakomita dekoracja freskowa autorstwa Franza Heigela z 1736 roku. Freski zdobią całą przestrzeń sklepienia nawy głównej, prezbiterium, empory organowej oraz ścianę wschodnią kaplicy.

Tematem bogaczowickich fresków jest Pięć Radości św. Anny. Cały zespół składa się z czterech oddzielnych malowideł, które zostały wyodrębnione kompozycyjnie. Cykl rozpoczyna namalowany na wschodniej ścianie iluzjonistyczny ołtarz architektoniczny z dwoma figuralnymi malowidłami. W polu głównym znajduje się przedstawienie Poczęcie Najświętszej Marii Panny, a w zwieńczeniu Zwiastowanie św. Annie. Na pierwszym obrazie w centrum przedstawiona jest mała Maria w towarzystwie swoich rodziców – św. Anny i św. Joachima. W górze na obłoku siedzi Bóg Ojciec trzymający berło w lewej ręce opartej na kuli ziemskiej, a towarzyszą mu dwa aniołki. Nad jego głową unosi się biała gołębica symbolizująca Ducha Świętego, z której spływa jasne światło wprost na małą Marię. Na obrazie górnym przedstawiona jest w klęczącej pozie św. Anna, której na obłokach ukazuje się zwiastujący anioł. Bezpośrednio nad ołtarzem na sklepieniu absydy wschodniej znajduje się przedstawienie Narodziny Marii. U dołu w centralnej części kompozycji ukazana jest św. Anna z małą Marią w otoczeniu kobiet i mężczyzn. W górnej części kompozycji ukazany jest Bóg Ojciec patrzący w ich stronę. Trzecie malowidło znajduje się nad emporą organową i przedstawia Ofiarowanie Marii na służbę do Świątyni Jerozolimskiej. Cała scena przedstawiona jest w otoczeniu iluzjonistycznej architektury świątyni. W centrum ukazana jest Maria jako młoda kobieta, tuż za nią stoi św. Anna. Czwarta największa scena została ukazana na sklepieniu nawy. Fresk ten przedstawia Wniebowzięcie Matki Bożej. Scena rozgrywa się na tle otwartego iluzjonistycznego sklepienia, wokół którego na malowanych obłokach unoszą się grające na instrumentach anioły oraz święci. Maria w towarzystwie swojej matki – św. Anny, która podtrzymuje ją za rękę, jest unoszona przez anioły ku górze, gdzie ukazana jest Trójca Święta – Bóg Ojciec, Syn Boży oraz Duch Święty. Całość na linii architektonicznego gzymsu dekorowana jest malowanymi en grisaille puttami oraz koszami z barwnymi kwiatami.

Artysta w mistrzowski sposób poradził sobie z problemami, jakie stwarzał kształt sklepienia kaplicy oraz narracyjny charakter całego cyklu. Co więcej, stworzył dzieło, które zachwyca swą dynamiczną kompozycją, lekką, jasną kolorystyką, umiejętnym operowaniem światłem oraz udanymi efektami iluzjonistycznymi i tym samym może być uznane za jedno z lepszych dzieł monumentalnego malarstwa barokowego na Śląsku.

W roku 1827 w kaplice dwukrotnie uderzył piorun nie czyniąc jej większych szkód, wydarzenie to upamiętnia napis nad wejściem.

W roku 1836 kaplica była w nienajlepszym stanie.  Remont i restaurację obiektu zawdzięczamy proboszczowi Rother, którego kosztowało to wiele trudu.

W stulecie wzniesienia kaplicy miało miejsce uroczyste nabożeństwo pod przewodnictwem proboszcza Rothera.

W niedzielę 26 lipca 1936 roku uroczyście obchodzono 200 rocznicę  z udziałem kardynała Bertrama w towarzystwie kanonika kapituły katedralnej dr. Lukaszcyk i opata krzeszowskiego o.Martina Tschichoflos

http://www.wirtualnefreski.pl/miejscowosci,stare-b...